Matka Natalia

Natalia Nitosławska (ok. 1845-1900)

natalia-wiekszaNatalia Nitosławska urodziła się około roku 1845 na kresach Wschodnich, w majątku Jazwy niedaleko Orszy (dziś Białoruś), jako córka Henryka i Michaliny z domu Bolschwing. Otrzymała staranne wychowanie religijne i patriotyczne, gdyż miłość do Boga, Kościoła i Ojczyzny była szczególna cechą rodu Nitosławskich. Natalia zdobyła wszechstronne wykształcenie w Instytucie Naukowym w Bonn.

Od wczesnych lat życia myślała o oddaniu się na wyłączną służbę Bogu w zakonie. Jednak na realizację tego pragnienia Natalia musiała czekać wiele lat. Przyczyniły się do tego warunki polityczne w ówczesnej Polsce po powstaniu styczniowym. Ukaz carski z 1864 roku definitywnie zamykał możliwość realizowania powołania do życia konsekrowanego. Dlatego osoby odkrywające w sercu powołanie do tego rodzaju życia mogły je podjąć jedynie poza granicami kraju. Natalia jednak nie wyjechała… Prawdopodobnie musiała opiekować się swoimi rodzicami i być może także chorym bratem.

Około 1890 roku przybyła do Zakroczymia, żeby spotkać się z Ojcem Honoratem Koźmińskim. Chciała zasięgnąć rady odnośnie swoich życiowych planów i zamierzeń. Za radą Ojca przyłączyła się do pierwszych towarzyszek Wandy Olędzkiej, stanowiących razem z nią małą wspólnotę powstającego właśnie w Zakroczymiu Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.

Gdy Wanda Olędzka, ze względu na stan zdrowia, nie mogła dalej prowadzić życia zakonnego, odpowiedzialność za wspólnotę Ojciec Honorat powierzył właśnie Natalii, mianując ją Przełożoną Generalną.

Zgodnie z charyzmatem Zgromadzenia ofiarowała się całkowicie pomocy cierpiącym na ziemi i w czyśćcu. Można powiedzieć bez żadnej przesady, że żyła dla czyśćca. Złożyła akt heroicznej miłości w intencji dusz czyśćcowych, czuwała przy chorych i konających, wyszukiwała osoby ubogie i samotne udzielając im schronienia w założonym przez siebie Szpitaliku. Istnieje on i funkcjonuje do dzisiaj w Nowym Mieście nad Pilicą jako Dom Pomocy Społecznej im. Natalii Nitosławskiej.

Matczyną troską obejmowała także współsiostry. Pociągała je własnym przykładem umiłowania zmarłych cierpiących w czyśćcu oraz przykładem ofiarnej służby cierpiącym na ziemi. Wytyczyła Zgromadzeniu wyraźne drogi apostolstwa, choć była wspomożycielką tylko dziewięć lat. W 1900 roku zachorowała na różę w nodze, co ostatecznie przyczyniło się do jej śmierci. Odeszła do Pana w opinii świętości 22 stycznia tegoż roku w Nowym Mieście nad Pilicą i tam została pochowana na miejscowym cmentarzu.